Puszczykowo
W Puszczykowie w latach 1942-1944 funkcjonował przejściowy obóz germanizacyjny dla dzieci, oficjalnie nazwany Gaukinderheim Puschkau (okręgowy dom dziecka). Znajdował się w byłym domu zakonnym Zgromadzenia Ojców Misjonarzy Ducha Świętego przy ul. Dworcowej 16 (zdjęcie poniżej). W obozie przebywało przeciętnie ok. 40 dzieci, głównie polskich. Trafiło do niego również siedmioro czeskich dzieci z Lidic. Pieczę nad dziećmi sprawowały m.in. członkinie hitlerowskiego związku dziewcząt niemieckich (Bund deutscher Mädel). Obóz funkcjonował do grudnia 1944 r. Przypomnijmy, że już w 1938 roku Reichsführer SS Heinrich Himmler zaplanował akcję rabunku dzieci. 19 lutego 1942 roku wydano jego zarządzenie dotyczące zniemczenia polskich dzieci z sierocińców z tzw. Kraju Warty. Do germanizacji wybierano dzieci, które Niemcy uznali za wartościowe ze względów rasowych. Selekcjonerzy z Głównego Urzędu Rasy i Osadnictwa SS przeprowadzali badania rasowe i decydowali czy dane dziecko nadaje się do zniemczenia. Mierzyli rozstaw oczu, wielkość nosa oraz badali kształt czaszki. Preferowali dzieci mające niebieskie oczy i blond włosy. Wytypowane dzieci trafiały do specjalnych "domów dziecka" takich jak ten w Puszczykowie, gdzie dokonywano wstępnej germanizacji. Pozostawały tam przez sześć tygodni pod obserwacją niemieckiego personelu. Po tym okresie przejmowała je organizacja Lebensborn. Dzieci ze zmienionymi imionami i nazwiskami oraz sfałszowaną datą urodzenia trafiały do adopcji do niemieckich rodzin a starsze do niemieckich szkół z internatem. Według szacunków, w czasie okupacji od 50 tys. do 200 tys. polskich dzieci padło ofiarą tej akcji. Po wojnie udało się odnaleźć i sprowadzić do Polski jedynie ok. 30 tys. dzieci. Pozostałe nigdy nie poznały swojej prawdziwej tożsamości. Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Norymberdze potraktował rabunek dzieci jak zbrodnię ludobójstwa, a w 1948 r. na konferencji UNESCO w Trogen w Szwajcarii uznano ten proceder za zbrodnię przeciwko ludzkości.