Historia obozu i jego powstanie
Wprowadzenie
Obóz koncentracyjny w Forcie VII w Poznaniu był jednym z niemieckich obozów koncentracyjnych, które istniały podczas II wojny światowej. Funkcjonował w latach 1939-1944. Był przeznaczony dla polskich więźniów politycznych, a także osób uznawanych za niebezpieczne dla niemieckiego państwa.
Więźniowie w Forcie VII byli poddawani różnego rodzaju szykanom, a warunki bytowe były skrajnie trudne, co prowadziło do wielu przypadków chorób i zgonów. Większość więźniów była przetrzymywana w warunkach skrajnego przeludnienia, co skutkowało wysoką śmiertelnością.
Rok 1939
II Rzeczypospolita
01 WRZEŚNIA
Niemcy napadają na Polskę
Rozpoczyna się II wojna światowa
17 WRZEŚNIA
Agresja Związku Sowieckiego na Polskę
W ten sposób Stalin realizuje tajne porozumienie z Hitlerem (pakt Ribbentrop-Mołotow), który zakładał m.in. wspólną agresję na Polskę i podział jej terytorium.
02-06 PAŹDZIERNIK
Bitwa pod Kockiem
W ten sposób Stalin realizuje tajne porozumienie z Hitlerem (pakt Ribbentrop-Mołotow), który zakładał m.in. wspólną agresję na Polskę i podział jej terytorium.
16 PAŹDZIERNIK
SS-Sturmbannführer Hans Weibrecht zostaje komendantem obozu
Wcześniej, z rozkazu dowódcy, zadanie organizacji obozu otrzymał komisarz kryminalny. SS - Obersturmfuhrer Herbert Lange szef. tzw Sonderkommando Lange, odpowiedzialnego m.in. za eksterminację pacjentów szpitali psychiatrycznych w Wielkopolsce.
Poznań
10 WRZEŚNIA
Wojska Niemieckie wkraczają do Poznania
Od 12 Września 1939 komendantem wojskowym Poznania jest Max von Schenckendorff. 13 Września przybył do Poznania Arthur Greiser z zadaniem włączenia Wielkopolski do III Rzeszy i jej ostatecznego zniemczenia.
10 WRZEŚNIA
Do Poznania dociera
Einsatzgruppe VI
Dowódcą jest SS-Oberfürer Erich Naumann.
25 WRZEŚNIA
Narada na temat utworzenia obozu
Pierwsza niemiecka narada na temat utworzenie obozu koncentracyjnego w Poznaniu.
POŁOWA LISTOPADA
Obóz w Forcie VII zmienia nazwę
Geheime Staatspolizei. Staatspolizeileitstelle Posen. Übergangslager - Fort VII (Tajna Policja Państwowa. Oddział w Poznaniu. Obóz przejściowy Fort VII) i zostaje przejęty przez Gestapo.
Rok 1941
Poznań
POŁOWA ROKU
Obóz w Forcie VII zmienia nazwę
Zgodnie z rozkazem Reichsfürera SS i szefa policji Heinricha Himmlera z 28 V 1941 w sprawie tworzenia obozów pracy wychowawczej, obóz w Forcie VII otrzymuję nazwę: Polizeigefangnis der Sicherheitspolizei und Arbeitserziehungslager Fort VII (Areszt Policji Bezpieczeństwa i Wychowawczy Obóz Pracy Fort VII).
Lager der Blutrache „Obóz krwawej zemsty”
Początkowo osoby aresztowano na podstawie list proskrypcyjnych przygotowanych przez Niemców, jeszcze przed wybuchem wojny. Na listach znaleźli się min. przedstawiciele polskich elit, inteligencji oraz patrioci. Osoby znane ze swej działalności propolskiej i antyniemieckiej. Wśród nich: byli powstańcy wielkopolscy i śląscy, osoby pełniące funkcje państwowe i samorządowe profesorowie poznańskich uczelni, studenci, nauczyciele księża, harcerze, rzemieślnicy, artyści... Wszyscy ci, którzy podkreślali swoją polskość.
W późniejszym okresie wraz z rozwojem struktur cywilnych i wojskowych Polskiego Państwa Podziemnego, więźniami stali się także działacze polskich organizacji konspiracyjnych (m.in. POW, WOZZ, NOB, ZWZ-AK).
Więźniowie uchylający się od pracy, przetrzymywani byli przez okres kilkunastu dni. Specyficzną formą osadzenia byli "niedzielnicy", byli oni przetrzymywani od zakończenia pracy w sobotę do rozpoczęcia pracy w poniedziałek rano.
Sporadycznie więziono w Forcie VII Ukraińców, Jugosłowian, jeńców sowieckich, zbiegłych z obozów jeńców alianckich, nieliczne grupy Żydów (do 1942 r.) oraz Niemców.
Warunki - zimne, mokre cele. Głód, choroby. Spanie na posadzce, bez przykrycia, na wiązce słomy lub sieczki, pluskwy, wszy i pchły. Ze względu na tłok panujący w celach - konieczność spania na zmianę (dopiero później w niektórych celach prycze). Brak możliwości zachowania higieny - wiadra na potrzeby fizjologiczne w celach. Brak pomocy lekarskiej.
Terror - na porządku dziennym bicie, katowanie i maltretowanie więźniów.
Tortury stosowane przez SS-manów - zmuszanie do wielogodzinnych ćwiczeń np. wbieganie na stoki forteczne i spychanie w dół, kopanie, szczucie psami upadających. Bicie na oślep - pałkami, rewolwerem, uderzanie głową o mur. Specjalne szykany wobec kobiet, księży, byłych powstańców. Zmuszanie do wycierania nieczystości własną odzieżą. Naigrywanie się z uczuć religijnych i patriotycznych więźniów.
Schody Śmierci - kamienne wysokie i strome schody, na których poniosło śmierć wielu więźniów - zepchniętych przez SS-mannów.
Cela Dzwon - cela, w której torturą było wieszanie więźnia głową w dół.
Obóz w Forcie VII w Poznaniu
największy niemiecki obóz eksterminacji polskich elit na terenie Warthegau. Przez Niemców określany jako "obóz krwawej zemsty" (Lager der Blutrache).
Ofiary i więźniowie Fortu VII
Fotografie przedstawiają tylko nieliczne ofiary i więźniów niemieckiego obozu w Forcie VII. To zaledwie fragment archiwalnych zasobów.
Nie znamy jednak wszystkich nazwisk zamordowanych i więzionych w Forcie VII osób. Niemcy zniszczyli przed końcem wojny obozową dokumentację, stąd dziś mimo upływu dziesiątek lat, nadal nie udało się ustalić pełnej listy ofiar i więźniów.
4500
Liczba ofiar obozu
w Forcie VII
Szacuje się, że w Forcie VII oraz innych miejscach straceń zginęło bądź zmarło
4,5 tysiąca osób - więźniów Fortu VII.
17000
Liczba więźniów obozu
w Forcie VII
Obóz w Forcie VII istniał do kwietnia 1944 roku. Liczbę więźniów szacuje się na co najmniej 17 tysięcy. Razem z osobami przebywającymi w obozie tylko kilka dni, przez obóz mogło przejść nawet 40 tysięcy więźniów.
Ofiary obozu w Forcie VII w Poznaniu
Jednymi z pierwszych ofiar obozu w Forcie VII byli powstańcy wielkopolscy. Ich eksterminacja odbywała sie głównie od października 1939 do połowy roku 1940. Ginęli
w Forcie VII oraz w pod poznańskich lasach.
Wiele nazwisk zatarł już czas. Pozostała pamięć ich czynów!
Do Fortu VII przywożono także pochodzących głównie z okolic Tarnowskich Gór powstańców śląskich. Tu kończyła się ich droga. 13 I 1940 r. w Forcie VII Niemcy dokonali zbiorowej egzekucji 21 powstańców. Do dziś nie wiemy czy są to wszystkie ofiary, nie znamy wszystkich nazwisk oraz miejsc, w których zostali pochowani.
Nie dali miana Polski znieść!
W drugiej połowie października 1939 w Forcie VII Niemcy po raz pierwszy dokonali masowej eksterminacji ludności cywilnej w prowizorycznej komorze gazowej. Ofiarami eksperymentu było ok 300 pacjentów szpitala psychiatrycznego w Owińskach oraz udziału psychiatrycznego szpitala miejskiego w Poznaniu przy ul. Grobla 26. Ich ciała pochowano w zbiorowych mogiłach. W 1944 zwłoki spalono w celu zatarcia śladów zbrodni. Akcja ta poprzedziła niemiecką akcję masowej eutanazji chorych psychicznie pod kryptonimem T4.
I ślad po nich zaginął…
Osoby te były najczęściej aresztowane w ramach operacji Tannenberg. 6 stycznia 1940 w Forcie VII odbyła się jedna z najbardziej okrutnych egzekucji. SS-mani zamordowali kilkunastu więźniów, zaprowadzonych wcześniej do jednej z cel pod pozorem wypuszczenia na wolność. Wśród nich znajdowali się wybitni wielkopolscy intelektualisci – przedstawiciele świata kultury i nauki. Podobnych mordów dokonywano także i później.
Zginęli za Polskę!
Księża i zakonnicy byli rozstrzeliwani w Forcie VII lub okolicznych lasach, umierali z pobicia, chorób, głodu.
W Forcie VII zakatowany został bł. o. Ludwik Mzyk, a także ks. Gustaw Manitius, proboszcz parafii ewangelicko – augsburskiej, ks. Stanisław Małecki, ks. Marian Poprawski, ks. kanonik Kazimierz Szrejbrowski, proboszcz archikatedry poznańskiej i ks. Stanisław Janicki – doktor teologii.
To tylko nieliczne, znane przykłady dokonywanych w Forcie VII mordów.
13 VI 1999 Jan Paweł II beatyfikował 108 męczenników, ofiar II wojny światowej, wśród nich aż 11 więźniów Fortu VII. Są to: ks. Jan Nepomucen Chrzan,
- Grzegorz Bolesław Frąckowiak SVD, ks. Józef Kut, ks. Włodzimierz Laskowski,
- o. Ludwik Mzyk SVD, ks. Narcyz Putz. Za błogosławionych uznanych zostało także pięciu chłopców – wychowanków Salezjańskiego Oratorium, tzw. Poznańska Piątka.
Zamęczeni za Wiarę i Ojczyznę!
Więźniowie Fortu VII ginęli w masowych tajnych egzekucjach w lasach w okolicach Zakrzewa, Palędzia, Dąbrówki, Dębienka, Rożnowic, Sowinek, a także w Poznaniu nad Rusałką oraz na Dębinie. Nazwiska tych ofiar pozostają nieznane. Pod koniec wojny, w ramach akcji 1005 w celu zatarcia śladów zbrodni, Niemcy na miejsca zbiorowych mogił wysyłali specjalne komanda, których zadaniem było palenie zwłok.
Do dziś pozostały tam ,,doły śmierci”. Liczbę ofiar ocenia się na kilka do kilkunastu tysięcy.
CZEŚĆ ICH PAMIĘCI!